Grałem trochę w poprzednie wersje i mod imponuje. Bardzo szkoda, że nie cieszy się praktycznie żadnym zainteresowaniem. Wyobrażam sobie, że gdyby pojawił się przed czasami HoTA, zyskałby status legendy modingu.. :)

Twórcom chyba też zapadł opadł po stosukowo cichym odbiorze poprzednich wersji (jak na skale moda).

Dla mnie to jest legenda moddingu.

Czemu nie cieszy się tak wielkim zainteresowaniem?
Ponieważ gdy ktoś jest osobą na tyle upartą aby po tylu latach wciąż grać w homm2 najczęściej ostatecznie wybierze wersję oryginalną.

To był bardzo dobry rok dla h2, można było oglądać mnóstwo przejść map w internecie, zainteresowanie tą grą trochę wzrosło.

Dla mnie to zawsze było cokolwiek marnowanie energii. :P

Rozmach projektu jest imponujący, ale wartość dodana już niekoniecznie.

Co wy gadacie (żeby nie powiedzieć dosadniej)? H2 to normalna gra, a nie jakiś nietykalny eksponat i dla fana H2 ten projekt jest czymś w rodzaju Hoty dla fanów H3 (nowe jednostki, artefakty, nowe zamki, nowi bohaterowie). Jakby czego nie rozumiecie?

Może masz rację Kastore...
Ale może jednak jest to mod o którym wszyscy krzyczą, że jest wielki wspaniały,cudowny i jest spełnieniem wszystkich marzeń... a potem zagrają kilka razy i do niego nie wracają,
a na internecie nie można nawet znaleźć gameplayów (starszne słowo) z tą grą poza trailerami i pokazówkami...

Życzę im jak najlepiej, ale ludzi grających stale w ciągu tygodnia (lub chociaż miesiąca) nie jest tak wielu, a wśród nich będzie podział na zainteresowanych i tych którzy wolą oryginał.

To nie ma znaczenia ponieważ jestem pewien, że twórcy w dużej mierze są tego wszystkiego świadomi a mod jest realizacją ich pragnień-twórca kreuje w dużej mierze to co kocha.

Ja też uważam, że mod wygląda super i gdybym wiedział, że jest skończony i funkcjonalny, a do tego miał tak z 10 lat mniej, to z wielką przyjemnością bym zagrał :P

Mam podobne odczucia. Ściągnąłem, odpaliłem, przeklikałem - zakres projektu jest co najmniej imponujący. Naprawdę chcę lubić ten mod. Zagrałem raz, nie kończąc nawet jednej mapy.

Jak już mam czas i chęci, HotA po prostu oferuje mi dużo więcej jako gra, łącznie z zastrzykiem nostalgii.

Nie zgadzam się z Kastorem, który stwierdził wyżej, że to coś w rodzaju HotA dla Heroes 2. Takim projektem z całą pewnością mógłby być fHeroes2. H3SW to raczej reskin Heroes 3, a więc z odrobinę inną mechaniką... co już jest bardziej krokiem w stronę H3, niż H2.
Osobiście mam trochę love-hate relationship z tym modem. Z jednej strony kocham H2 i ideę, ale z drugiej totalnie mnie do tego nie ciągnie.

Tak btw, ten mod ma już właśnie chyba z 10 lat (licząc wszystkie jego odsłony).

Nie jest reskinem, skoro zachowano balans z H2.

Dla mnie mod za bardzo rozjechał się w czasie. Jego pierwsze trailery pamiętam jeszcze z czasów podstawówki, a dalej jest on w formie co najwyżej półproduktu. Twórcy spekulowali, zmieniali line-upy, tworzyli od nowa elementy które już były gotowe, tylko trzeba było je dopracować, aż z jakiegokolwiek echa (bo ono nigdy nie było za duże, HoTA totalnie wygryzła resztę "konkurencji") mod skurczył się do co najwyżej rozmiarów kilku zainteresowanych. Zawsze lubiłem patrzeć na ten mod, ale tylko w formie ciekawostki. I na tym się kończyła moja relacja z tym projektem. Kiedy byłem mały to chciałem strasznie go zainstalować, ale nie potrafiłem. Gdy zrobiłem to kilka lat temu, mod na mnie jakoś w ogóle nie zrobił tego "efektu WOW" którego się spodziewałem. Szkoda mi tylko frakcji Heretyka...
Tyle w temacie.

Czemu nie cieszy sie zainteresowaniem... hmmm... może jestem odosobniony w swoim poglądzie ale dla mnie grafika H2 jest przepaskudna

Myślę, że jesteś odosobniony w swoim poglądzie :)

Hellburn i Kastore mają chyba po trochę racji. Pamiętam, że ja osobiście bardzo się cieszyłem, gdy zapowiadali SW właśnie dlatego, że miało być reskinem H3. Chciałem moda, który da mi line-up miast, grafikę etc. z H2, ale wszelkie mechaniki będą z H3, może nawet trochę podrasowane. Bardzo mi pasowało, aby każda jednostka to była podstawa i ulepszenie, bez udziwnień, aby było 7 jednostek, może każde miasto dostało drugą klasę bohatera itd. W którymś momencie twórcy jednak stwierdzili, że chcą dużo bardziej oddać wrażenia H2. Więc tutaj problemem jest chyba to, że są już bliżej H2, ale wciąż za blisko H3. Pewnie powinni wywalić 7 jednostkę i parę innych rozwiązań, aby całkowicie zbliżyć się do H2 i może wtedy osiągną to co już teraz widzi w tym Kastore, a nie widzi jeszcze Hellburn.

Tak czy siak, na pewno mod jest bardzo specyficzny i potencjalnie trudniejszy w samodzielnej edycji niż klasyczne mody do H3, a patrząc na moje i Hellburna oczekiwania, są one skrajnie różne przez co mod łatwo zniechęca do siebie odbiorców z którejś grupy (możliwe, że w obecnym kształcie nawet z obu).

HotA powinna wywalić Cove, żeby być lepszym modem, bo w H3 nie było Cove. Tak widzę to narzekanie. Dla fana H2 ten mod to spełnienie najskrytszych marzeń i jak zasiadam do Hirołsów, to gram w SW tak samo długo jak w Hotę.

Też pierwszy raz się spotykam, że ktoś uważa grafikę H2 za paskudną. Zazwyczaj słyszałem coś odwrotnego, że H3 jest brzydsze, bo zamieniło rysowaną grafikę na modele 3D.

@Fandor faktycznie wizja moda na przestrzeni lat zmieniała się bardzo mocno. Projekt zapoczątkował Mr Kalu, który pierwotnie chciał stworzyć w WOGu moda o mechanice maksymalnie zbliżonej do H2, mającego stanowić platformę do tworzenia modyfikacji do dwójki. Po nim pałeczkę przejęli Kegolo i Kivo - byli bardziej liberalni, gra miała mieć mechanikę trójki z grafiką z dwójki, wzbogaconą o jak najwięcej nowych zamków, artefaktów, potworów itp, których styl nie musiał wcale być spójny. Wydana przez nich beta kończy zaraz dziesięć lat... Dołączyłem do nich w 2012, ich wizja, tak jak Tobie, Fandorze, była mi najbliższa, niestety chłopaki wkrótce porzucili projekt, z powodu zmian w życiu skurczył im się czas który mogli przeznaczać na granie. Od tamtej pory zespołem kieruje Orzie, dołączyli też Rosjanie pracujący przy Hocie - mod miał być miksem mechanik H2 i H3, a grafika jak najbardziej wierna oryginałowi. Wszystkie te wizje miały swoich zwolenników i przeciwników - Mr Kalu np. był bardzo zbulwersowany aktualnym podejściem. A ja, mimo że oczekiwałem czegoś innego (też mam love-hate), widzę w modzie potencjał i jestem bardzo ciekaw, jak ta historia dalej się potoczy. Zbyt wiele marzeń jest z tą grą związanych, by fani mieli moda definitywnie porzucić. Zawsze znajdzie się jakiś wariat-zapaleniec, który dorzuci jakąś cegiełkę. W każdym razie warto marzyć, że to będzie ta moja cegiełka :P